Warszawa, 18 września 2012 – Tablet, czytnik z e-podręcznikami i smartfon w rękach ucznia już nikogo nie dziwią. Wykorzystywanie portali społecznościowych i aplikacji na tablety w celach edukacyjnych w Polsce jest jeszcze mało rozpowszechnione, ale na świecie ma już swoich zwolenników. Według raportu “Instructors and Students: Technology Use, Engagement and Learning Outcomes” aż 86 proc. amerykańskich uczniów zauważyło, że poziom ich zaangażowania wzrósł za sprawą korzystania z cyfrowych narzędzi edukacyjnych. Warto by współczesna edukacja odpowiadała na specyficzne potrzeby młodych pokoleń, które chętniej przyswajają wiedzę za pomocą nowych technologii.
Czytniki i interaktywne tablice to tylko niektóre nowoczesne pomoce naukowe, jakich używają polscy uczniowie i studenci. Dla przykładu od tego roku na Uniwersytecie Śląskim zajęcia i wykłady prowadzone będą z wykorzystaniem tabletów i smartfonów. Uczniowie na całym świecie znacznie częściej niż Polacy korzystają z nowych technologii. John Boyer, wykładowca na Politechnice i Uniwersytecie Stanowym w Wirginii, wykorzystuje portale społecznościowe by być w ciągłym kontakcie ze swoimi studentami, zadawać im prowokujące do myślenia pytania i przeprowadzać quizy. Ma też wirtualne konsultacje, dzięki czemu może służyć studentom wiedzą i pomocą dużo częściej niż inni wykładowcy. Co więcej, przeprowadza wywiady z ważnymi osobistościami świata nauki, polityki i kultury. Jego spotkania ze zdobywcami nagrody Nobla czy aktorami takimi jak Martin Sheen transmitowane są przez Internet. Choć jego metody nauczania mogą wydawać się kontrowersyjne – testy ogłasza jedynie za pomocą Twittera i Facebooka – pokazuje, jak łatwo technologia wkracza nawet do tak tradycyjnych instytucji, jak uczelnie wyższe.
Nauka przez zabawę czy zabawa przez naukę?
Można debatować nad skutecznością e-learningu, jednak trudno odmówić metodom Johna Boyera metodycznych podstaw naukowych. Założył on, że studenci będą łatwiej przyswajać wiedzę, jeśli będzie ona podana w sposób, do którego przywykli. Modeluje więc swoje quizy na wzór gier komputerowych – uczniowie sami wybierają zadania do zaliczenia i zdobywają za nie punkty. Skuteczność tego typu działań potwierdza raport “Instructors and Students: Technology Use, Engagement and Learning Outcomes” Eduventures i Cengage Learning opublikowany w 2011 r. Według niego aż 86 proc. amerykańskich uczniów zauważyło, że poziom ich zaangażowania wzrósł w ciągu ostatnich lat za sprawą korzystania z cyfrowych narzędzi edukacyjnych. 61 proc. przyznało, że technologie pomagają w nauce.
Atrakcyjne pomoce naukowe pomagają uczniom przyswoić wiedzę. Dowodzą tego m.in. przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych badania Xerox z 2011 r., w których uczniowie przyznają, że kolor ma wpływ na zrozumienie i przyswajanie materiału. Większość uważa, że kolorowe ilustracje lub tekst pomogłyby uatrakcyjnić zajęcia (77 proc.) i odrabianie pracy domowej (70 proc.). Badani uczniowie stwierdzili, że kolorowe materiały są szczególnie przydatne, gdy wykorzystuje się je w nauce trudniejszych przedmiotów. 58 proc. przyznało, że więcej zapamiętałoby z nauk przyrodniczych i matematycznych, gdyby materiały pomocnicze były bardziej barwne.
Nowoczesne rozwiązania wkraczają do domów i szkół pomagając przygotować przystępne pomoce naukowe i ułatwiając przyswajanie wiedzy. Zmieniające się potrzeby edukacyjne uczniów sprawiają, że sprzęt elektroniczny wysokiej jakości to istotna część szkolnej wyprawki. Młodzi stają się bardziej wymagający, potrzebują kolorowych, interesujących materiałów edukacyjnych. Uczniowie technicznych szkół muszą korzystać z profesjonalnie przygotowanych wydruków rzutów, planów budowlanych czy schematów maszyn. Także ci zainteresowani grafiką potrzebują wysokiej klasy urządzeń, by móc przygotowywać prace i projekty na wysokim poziomie
„Od lat obserwujemy rozwój polskiej oświaty i dostrzegamy pierwsze oznaki zmian w podejściu szkół do nowych technologii. Uczniowie mają w swoich domach dostęp do coraz lepszego i tańszego sprzętu. Zarówno komputery, elektroniczne książki, jak i nowoczesne rozwiązania w obszarze druku i przygotowania atrakcyjnych materiałów dydaktycznych powinny stanowić ważną część szkolnego wyposażenia. Oczywiście nie można zapominać o tradycyjnych podręcznikach, ale to dobrze, że polskie szkoły idą do przodu i myślą o technologiach, które pozwolą im na oferowanie edukacji na światowym poziomie” – przekonuje Katarzyna Budna, Office Marketing Manager Xerox Polska.
E-edukacja
Technologie, także te wykorzystywane w edukacji, są ulepszane proporcjonalnie do rosnących potrzeb użytkowników. Jak pokazują badania Ericsson, do 2015 roku 80 proc. osób na świecie będzie korzystać z Internetu za pomocą telefonu. Dla uczniów ważne więc staje się nie to, by mieć komórkę, ale smartfon. Zwykły Internet już nie wystarcza, zastępuje go szybkie łącze. O tym, jak ważna jest sprawna komunikacja ze światem wiedzą już kilkulatki. Badanie PBI/Gemius z 2010 r. wykazało, że aż dwie trzecie dzieci w wieku przedszkolnym przegląda strony internetowe częściej niż raz w tygodniu. Dzięki sieci nauczyciele mogą dzielić sie z uczniami ciekawymi, interaktywnymi pomocami naukowymi. To pomaga być na bieżąco z materiałem tym, którzy z powodu choroby są nieobecni w szkole. Firmy wypuszczają nawet specjalne oprogramowanie, które pomaga uczniom mającym problemy z nauką lub uczestnictwem w zajęciach z powodu różnorodnych dysfunkcji. Na iPada powstają aplikacje przeznaczone np. dla osób z ADHD. Pomagają one uczniom skupić się na zaplanowanych działaniach za pomocą osobistej listy zadań skonfigurowanej z Facebookiem. Aplikacje wykorzystują mnemotechniki, takie jak zapamiętywanie za pomocą skojarzeń i porównywania par (multiple pair comparison), by ułatwić łatwo rozpraszającym się użytkownikom porządkowanie procesów myślowych.
Zdaniem ekspertów Ericsson ConsumerLab, do 2020 roku na świecie będzie ok. 4,25 mld osób poniżej 34 roku życia, które wychowały się w „cyfrowych czasach” i swobodnie korzyst
ają z najnowszych technologii. Dla nich komputer i Internet to naturalny sposób komunikowania się, budowania relacji, pracowania i zabawy. Warto więc zainwestować w rozwiązania, które pomogą nowym pokoleniom lepiej odnaleźć się w placówkach edukacyjne i bez kompleksów korzystać z nowych technologii zarówno w szkole, jak i w domu.
Informacje o Xerox
Xerox Corporation to spółka o wartości prawie 23 mld $, będąca światowym liderem w dziedzinie zarządzania procesami biznesowymi i dokumentami. Firma, z siedzibą w Norwalk w amerykańskim stanie Connecticut, dostarcza najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne w zakresie dokumentów, usług, oprogramowania i materiałów eksploatacyjnych dla produkcji i biur każdej wielkości. Dzięki ACS, A Xerox Company, spółce przejętej przez Xerox w lutym 2010 roku, Xerox oferuje także usługi outsourcingu procesów biznesowych i usługi informatyczne, takie jak przetwarzanie danych, outsourcing procesów HR, pomoc finansowa i usługi zarządzania relacjami z klientami, zarówno dla biznesu jak i sektora publicznego na całym świecie. 140.000 pracowników Xerox obsługuje klientów w ponad 160 krajach.
Więcej informacji do zdobycia na stronach:
http://www.xerox.com, http://news.xerox.com, http://www.realbusiness.com. Informacje z zakresu relacji inwestorskich są dostępne na stronie: http://www.xerox.com/investor.
XXX-
Kontakt dla mediów:
Aleksandra Żarkowska, Xerox Polska Sp. z o.o., +48 22 878 78 04, GSM +48 608 61 64 61, Aleksandra.Zarkowska@xerox.com
Anna Podolak, Linkleaders Sp. z o.o., GSM +48 502 220 557, anna.podolak@linkleaders.pl
Uwaga:
Aby subskrybować kanały RSS firmy Xerox, wejdź na stronę http://news.xerox.com/pr/xerox/rss.aspx. Aby dodać swój komentarz lub sugestię, dowiedzieć się więcej o branży i ostatnich wydarzeniach, wejdź na stronę: http://twitter.com/xeroxcorp, http://realbusinessatxerox.blogs.xerox.com, http://www.facebook.com/XeroxCorp, http://www.youtube.com/XeroxCorp.
XEROX® i XEROX and Design® to znaki towarowe należące do Xerox Corporation w USA i/lub innych krajach.